To nie wiarygodne jak w jednej chwili w
jednej sekundzie los człowieka może się odmienić. Większość
rzeczy w naszym życiu dzieje się tak naprawdę nagle i
niespodziewanie. Oczywiście jest to w większości powiązane z
naszą przeszłością i decyzjami, które się podjęło. Naturalnie
do tego również potrzebne są jakieś czynniki. Zazwyczaj jest nim
inny człowiek, może jakieś uczucie obecnej chwili czy wydarzenie np. katastrofa. Nie ważne
co to będzie zmienia to nas. Wychodzę z założenia, że te złe
zmiany mimo iż są złe są lepsze. Mogę się oczywiście mylić,
ale widzę to w ten sposób, że... . Gdy zmiana jest na lepsze ona
jest i fajnie. Cieszymy się nią kilka chwil i ok. Koniec radości.
Ale gdy zmiana jest na gorsze wywiera na nas presje. Mamy zły humor,
stresujemy się i nie możemy spać po nocach. A co wtedy robimy? Myślimy. No właśnie. A gdy
człowiek myśli to ma okazję dojść do jakiś wniosków. Ma okazję analizy swojego życia i decyzji i sytuacji w której się znajduje. Wtedy uczymy się. Nabywamy doświadczenia i
wiemy jak następnym razem postąpić by tego już nie zrobić. Ale...
Sęk w tym po pierwsze, aby te (wyciągnięte już) wnioski były prawidłowe a po drugie
aby naprawdę na błędzie się nauczyć i go nie powtórzyć :)
Sposób na życie? Brak. Żyj dla życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz