środa, 11 października 2017

WOW! To sie nazywa życie...

Wyjechać za granicę to jak dostać nowy blok rysunkowy - wszystkie kartki sa jeszcze śnieżno białe no i tak ładnie pachną ! Nikt cię nie zna i są wieksze szanse, że o wszystkim zapomnisz...  Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że opuszczę swój rodzinny dom, oddalę się i to WOW ! - na taką odległość, wyśmiałabym go. Serio. Ale, bo zawsze jest jakieś’ale’, nie powiedziałam, że wyszło mi to na złe. Nie, wręcz na odwrót. To jest walka o przetrwanie. Opuszczasz dom i zaczyna się zabawa. Dlaczego człowiek gdy mało ma jest weselszy od tego co ma wszystko? A chuj to wie. 
   Teraz wszyscy chcą WSZYSTKO mieć. Oczywiście za nic. No przecież się należy! W takich czasach żyjemy, że mamy wszystko, więc chcemy jeszcze więcej Ich brauche vieles und viel davon. Wszystko czego człowiek potrzebuje, potrzebuję dziesięciokrotnie. PO CO? Tak dla zasady... Czasami myślę, że urodziłam się conajmniej dziesięć lat za późno. Wtedy ludzie byli inni. A może gdzieś są jeszcze tacy sami? Tylko siedzą zepchnięci przez owe czasy w naszych głowach i widząc tutejszy świat umierają niepostrzegalnie i powili by zrobić miejsce GŁUPOCIE

Czasem muzyka może być czyjąś dołującą śmiercią. Szkoda, że tylko ta śmiertelnie dołująca ma jakiś istotny sens do przekazania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz